Zanim trafiłem tutaj do Azylu mieszkałem kilka lat w kojcu w schronisku. Bardzo bałem się ludzi i ich unikałem. Mówili o mnie że jestem zły, agresywny. A wystarczyło dać mi szansę. Dopiero tutaj ciocie mi ją dały. Nie mogły uwierzyć w to co mówili o mnie w schronisku. Jestem najmilszym i najłagodniejszym psem na świecie! Mam w sobie dziecięcy urok. Zbyt wiele lat straciłem za kratami z dala od ludzi. teraz chcę to nadrobić. Cieszy mnie dosłownie wszystko! Nadal troszkę się boję i nieśmiało podchodzę do ludzi ale jak już kogoś poznam to go kocham, chcę chodzić na spacerki i spędzać razem czas! Nie do końca rozumiem po co są te smycze, najlepiej czuje się na podwórku (oczywiście poza domkiem), ruchliwe ulice i smycze nie są dla mnie. Mieszkam z kotkami i innymi pieskami i każdego lubię tak samo.Pomożesz mi? Kupując karmę lub odwiedzając mnie? Mieszkam w Nasielsku pod Warszawą. Tel. Do cioci Marty 500 707 082

PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.

Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę jednorazową na ogólną pomoc Bezdomniakom:

Wesprzyj nas darowizną jednorazową

Imię

Nazwisko

Adres e-mail

zł

Zgadzam się z regulaminem*

Przekazywanie kwoty będzie kontynuowane przez system płatności

Udostępnij